Ciężko się pogodzic
06 stycznia 2024, 23:47
Ciężko się pogodzic z tym , że jedno z dzieci jest ...no właśnie...jakie ?... Inne ? Z dysfunkcją? Jakie ? Hmm zaburzone ? Kiedyś jak widziałam matkę z krzyczącym dzieckiem to pierwsza myśl jaka przychodziła do głowy to ale rozwydrzone... Teraz tak nie jest. Teraz współczuję matce bo przychodzi myśl że dziecko może być zaburzone. I nie potrafi inaczej. No właśnie tak samo jak mój jeden z blizniakowych aniołków.moja perła która w mig się denerwuje bo nie mogę go zrozumieć i on ma już tą świadomość że inni nie mają pojęcia co on chce powiedzieć. Tak afazja to było ciężkie do przetrawienia. I kiedy masz doczynienia z dwulatkiem który ma super lekką mowę to wieczorami chce się wyć że twój 6latek tak nie potrafi . Kiedy logopeda opuszcza cię z dnia na dzień bo zmienia miejsce pracy 50 km stąd to siadasz wieczorem i płaczesz w poduszkę . Kiedy naopowiadaja ci że jeśli postarsz się o opinie z poradni że dziecko ma afazję to będzie miec pomoc z wczesnego wspomagania.rozwoju w postaci psychologa, logopedy ,rehabilitanta a nagle się okazuje że masz jedynie logopedę i to tylko 4 godziny w miesiącu to czujesz okropne rozczarowanie . Czujesz się oszukana i syoiesz się powoli na kawałki i nadal nie możesz się pogodzić z tym wszystkim
Dodaj komentarz