Archiwum 12 grudnia 2023


Pieniądze zmieniaja
12 grudnia 2023, 21:53

Tak. Pieniądze zmieniaja. Panicz wszystkich ma za nic. on ma pieniądze on jest wspaniały. lampucera też pracuje. W sklepie i zarabia najniższą krajowa. Oj wysłuchała już nie jednego "komplementu " od panicza . A wiesz czemu lampucera pracuje w sklepie ? Bo czuje się tam wazna. Nikt nie podcina skrzydeł na każdym kroku. Wie że nie musi pracować ale chce. Dobrze się dogaduje z koleżankami z pracy a nawet przyjaciółkami. Nie zdradza swoich małych mrocznych tajemnic domowych. Bo wstyd . Panicz kiedyś był inny . Jezdzil rozpadającym się Lanosem i lampucera przy nim była. Zarabiał niewiele a ona była przy nim. Zaczął zarabiać więcej to i pojawił się alkohol. Im więcej zarabiał tym więcej pił. A ona tkwi przy nim i godzi się na słowne poniżanie. Na podcinanie skrzydeł na wmawianie jej że jest nikim. Dobrze wie co powiedziec żeby zabolało najbardziej. Żeby utkwiło w głowie i zakulo w sercu. Wie że moi rodzice i mój brat są dla niej mega wazni.Jakas cząstka niej ciągle się łudzi że on będzie jak kiedyś. Że będzie się o nią starał i będzie ją szanowal. Wyleje w samotności ocean łez i będzie się modlić o dawnego panicza.

Nie zmarnować go
12 grudnia 2023, 21:53

Wiesz czego się boje ? Że zmarnuje moje dzieci . Mój jeden aniołek jest bardzo mądry i uroczy. To on przyjdzie do mnie i mi powie że mam ładna bluzeczkę, Ze przepięknie się umalowalam, że mam piękna fryzurę. Uśmiech sam pojawia się na twarzy. Mój aniołek niestety widzi też jak płaczę chociaż probuje to ukryc. To on przyjdzie i mnie przytuli , da całusa i zapyta czy już lepiej. On nie lubi bawić się z tatusiem , nie lubi z tatusiem zostawać woli iść do babci . Tatuś za często krzyczy. W nim widzę dawnego panicza. Boje się że to się kiedyś zmieni.

Była przerwa
12 grudnia 2023, 21:07

Była przerwa u panicza w piciu. Tak , nie pił trzy tygodnie bo odezwała się dna . Ból miał nie do wytrzymania i wkoncu musiał się udać do lekarza. Byłam z nim . Wspierałam jak umiałam .podtrzymywalam na duchu .panicz unikał lekarzy bo zawsze sobie wmawiał że ma raka . Że na co mu lekarze i tak go rak zżera. Porobił badania . Pierwszy raz od 10 lat ? Wyniki krwi idealne oprócz kwasu ,który wskazuje na dne. No coz dieta ,leki a przede wszystkim brak piwka . Było sielankowo. Zero awantur , nawet z dziećmi się pobawił :) no ale kiedy ból mija to i pamięć krótka. Oczywiście lekarza się zapytał czy może spożywać sporadycznie alkohol . Raz na jakiś czas tak. Hmm tylko że jak sprobowal to już ciągnął cały tydzień. Minimum 200 ml czystej. W weekendy więcej . A po takim weekendzie szuka awantury. Do czego by się tu przyczepić. Już wiem że lampucera źle podała dzieciom śniadanie. Nie podała wszystkiego odrazu . Tylko najpierw kanapki a za chwilę herbatę . Sorry nie potrafię nawet tego